Wracamy se dziś z autokaru bo była wycieczka
do kina, okej wracam do rzeczy. Idziemy se, idziemy
aha zapomniałam powiedzieć z kim ja tam byłam xD
okej mówię z kim byłam ;D: ja, Kasia, Maciek i siostra
Maćka młodsza o trzy lata Martyna. Więc idziemy se,
idziemy, a Kasia zaczyna opowiadać straszną historię
Kasia mówi: Była se dziewczynka która chciała zanieść
kwiaty na gród zmarłej mamy a Maciek mówi i ta
dziewczynka poszła se i ją pochowali xD (teraz to nie
jest jeszcze najśmieszniejsze) Okej, Kasia mówi dalej,
idzie ta dziewczynka, i idzie, i nie może znaleźć tego
grobu ale nagle widzi wyrzeźbioną twarz jej matki
na drzewie, ta dziewczynka się patrzy na to i nagle
przytula to drzewo i zaczyna płakać a nagle to drzewo
zaczęło do niej mówić. Maciek mówi a bo tam tą jej starą
wykopali mafiozi do tego drzewa i Adolf Hitler zakleił
to taśmą klejącą :D Kasia mówi dalej, a ta mama mówi:
Maciek mówi xD: Nie płacz dziw... (ja tu tylko mówię
jego słowa nie zgłaszać mnie xD) z mojej winy xD
Kasia mówi: A mamo czemu jesteś ubrana na czarno a nie
na biało, no wiesz jak anioły? Maciek mówi: Bo się wy -
kąpałam w błocku ;D Kasia mówi: Bo popełniłam w życiu
wiele błędów i jestem diabłem i ty też będziesz ...
nagle tej mamie zaczęły wyrastać ... Maciek mówi: korzenie :D
Kasia mówi: kły i zmieniła swoją córkę w złą ta córka kradła...
Maciek mówi: Batoniki xD Kasia mówi: i tak to zło przechodziło
z pokolenia na pokolenie. KONIEC.
Później cała czwórka w śmiech ;D
Wow ale się rozpisałam ale jak przeczytaliście to dzięks ; ))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz